Asset Publisher
Las ocalony – Leśnicy i Strażacy opanowali żywioł
27 sierpnia o godzinie 15:40 w Punkcie Alarmowo-Dyspozycyjnym Nadleśnictwa Myszyniec zauważono dym wydobywający się z terenu leśnego.
Panująca susza, brak opadów w ostatnich tygodniach oraz silny wiatr spowodowały, że niewielki dym szybko przekształcił się w ogromną chmurę.
Niezwłocznie wezwano straż pożarną oraz samolot patrolowo-gaśniczy "Dromader" pozostający w ciągłej gotowości w Leśnej Bazie Lotniczej.
Na miejscu pożaru po zaledwie 4 minutach przyjechał lokalny leśniczy, który stwierdził pożar stosu drewna oraz ściółki leśnej.
Gdy po kolejnych 5 minutach dojechał pierwszy zastęp straży pożarnej, paliło się już kilka stosów drewna oraz około 10 arów ściółki leśnej.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna ze względu na ogromną ilość materiału palnego. Płomienie sięgały aż po gałęzie 76-letniego drzewostanu.
Na szczęście sytuacja została opanowana przy pomocy zadysponowanego do akcji samolotu patrolowo-gaśniczego, który w ciągu zaledwie kilkunastu minut był nad miejscem pożaru. Precyzyjnie wykonany zrzut wody stłumił ognia oraz zapobiegł podpaleniu koron drzew i tym samym dalszemu, niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się pożaru.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było umyślne podpalenie stosów drewna.
Na miejscu pożaru pracowało 6 zastępów straży pożarnej, która jeszcze kolejne godziny dogaszała pożarzysko.
Spaleniu uległo 12 arów ściółki leśnej oraz około 22 metry sześcienne drewna.